Z tego, co udaje nam się obserwować w naszej pracy, Pacjenci (ale czasami też lekarze) często powielają mity dotyczące grzybicy.
Poniżej przedstawimy Państwu najczęściej poruszane zagadnienia z odpowiedziami.
- „To na pewno grzybica paznokci! Bo co innego?” Odpowiedzi na to pytanie jest kilka i trzeba na początku zastanowić się, w jakich okolicznościach pojawiły się zmiany na paznokciu/bądź paznokciach. Jeśli paznokieć był uszkodzony mechanicznie, mogło dojść do trwałych zmian w jego macierzy. Ten paznokieć może już nigdy nie wrócić do swojego pierwotnego wyglądu. Dobrze jest faktycznie sprawdzić, czy przy okazji nie doszło do nadkażenia grzybami patogennymi, zwłaszcza, jeśli stan paznokcia zaczyna się pogarszać i towarzyszy temu niemiły zapach. Niemniej jednak – jeżeli najpierw był uraz mechaniczny paznokcia, a potem wdało się zakażenie grzybicze, proszę pamiętać, że w tej sytuacji leczymy grzybicę, co poprawi nieco stan paznokcia ale nie naprawi uszkodzeń mechanicznych macierzy. Należy wtedy udać się do podologa, który opracuje paznokieć w odpowiedni sposób. Uszkodzenia mechaniczne kilku paznokci na przykład spowodowane wadami stopy – haluksami, czy też ciasnymi butami są zazwyczaj SYMETRYCZNE i dotyczą np tylko paznokci paluchów stóp. Grzybica bardzo rzadko bywa symetryczna.
- Drugą sprawą są choroby, które mogą przypominać grzybicę paznokci – na przykład łuszczyca bądź liszaj płaski. Badanie mykologiczne pomaga nam rozpoznać, czy możemy grzybicę potwierdzić, czy wykluczyć. Jeżeli w rodzinie występują zmiany skórne o nieznanej etiologii, a u Państwa pojawiły się zmiany w obrębie paznokci rąk czy stóp (zazwyczaj paluchy stóp), można zrobić badanie mykologiczne oraz badanie na obecność genu łuszczycowego HLA-cw6. Proszę również pamiętać o tym, że takie paznokcie jak magnes przyciągają grzyby patogenne i bardzo często obserwujemy współistnienie grzybicy i łuszczycy paznokci u pacjentów.
- „Ale grzybica powinna się przenosić na inne paznokcie!” Nie. Wcale nie musi, zależy to od wielu czynników, na przykład od naszej odporności a także od gatunku grzyba, który wywołuje zakażenie. Niektóre gatunki są po prostu bardziej wirulentne od innych, stąd też łatwiej kolonizują nowe obszary ciała. Inne gatunki z kolei mogą latami bytować na jednym paznokciu i nie zakażać innych.
- „Chcę powtórzyć badanie, w badaniu mikroskopowym wyszło, że jest grzybica, w hodowli nic nie wyszło – nie wiem czy mam grzybicę?” Tak, jeśli preparat został oceniony prawidłowo przez osobę wykwalifikowaną to jak najbardziej obecność struktur grzybni pod mikroskopem świadczy o tym, że jest to zakażenie grzybicze. Niestety, hodowla nie powinna być już w tej chwili kryterium diagnostycznym a jedynie badaniem dodatkowym. Na hodowli często NIE ROSNĄ grzyby – wynika to z ich zdolności reprodukcyjnej w środowisku sztucznym oraz faktu, że do podłoży dodawane są antybiotyki ograniczające wzrost bakterii ale również, paradoksalnie, grzybów, które często są typowym zanieczyszczeniem próbki, ale właśnie te antybiotyki mają fatalny wpływ na to, że grzyb, który mamy na skórze czy na paznokciach, nie urośnie na podłożu. W przypadku badań PCR nie ma takiej obawy – polegają one na wykrywaniu DNA, więc nic nie hodujemy, metoda jest czulsza i pozwala na wykrycie niemal wszystkich patogenów grzybiczych, które odpowiadają za zakażenie grzybicze.
Na razie to tyle, cdn 🙂
Zapraszamy śmiało do pozostawienia komentarza, jeśli przychodzą Państwu jakieś pytania do głowy – odpowiemy na nie z miłą chęcią 🙂
Derma-Lab