Badanie mykologiczne – jak interpretować wynik?
Badanie mykologiczne
Standardem, jeśli chodzi o badanie mykologiczne, jest badanie materiału pobranego od pacjenta pod mikroskopem – jest to tak zwane badanie mykologiczne bezpośrednie. Jeśli osoba oceniająca preparat znajdzie w nim elementy strukturalne grzybni, świadczące o zakażeniu, wówczas wynik wygląda (mniej więcej) w ten sposób:
(+) wynik dodatni
z ewentualnym komentarzem, dotyczącym ilości i charakteru wykrytych elementów (np. „liczne komórki grzybów drożdżopodobnych”)
Jeżeli natomiast osoba oceniająca materiał pod mikroskopem nie znalazła żadnych elementów strukturalnych grzybni, wówczas na wyniku pojawia się:
(-) wynik ujemny
Niemniej jednak, do badania mikroskopowego pobiera się zaledwie część materiału, więc nie można wykluczyć występowania patogenu grzybiczego w całej próbce pobranej od pacjenta.
Z tego też względu, materiał jest albo wysiewany na specjalne podłoża (z długim czasem oczekiwania na wynik, o czym wspominaliśmy tutaj), lub też bezpośrednio z próbki od pacjenta izoluje się DNA i przeprowadza reakcję PCR (więcej o metodzie tutaj).
Otrzymując wynik badania, niezależnie od metody, jeśli jest on ujemny, znajdzie się na nim następująca informacja:
(-) wynik ujemny
z ewentualnym komentarzem – np. „wynik ujemny w kierunku dermatofitów, grzybów drożdżopodobnych oraz pleśniowych”
Natomiast, jeśli otrzymamy wynik dodatni, znajdziemy na nim łacińską nazwę patogenu grzybiczego, np:
Trichophyton rubrum (pierwszym członem jest rodzaj, drugim – gatunek)
jeśli więcej niż jeden patogen wywołuje zakażenie grzybicze, a bywa tak w przypadku grzybów drożdżopodobnych, na wyniku może widnieć tylko rodzaj patogenu, bez oznaczenia gatunkowego, np:
Candida species
W zależności od tego, jaki gatunek mikroorganizmu wywołał zakażenie grzybicze, lekarz dobiera odpowiedni lek i leczenie – miejscowe lub doustne.